Cóż tu się zadziało?!
Nie wiem od czego zacząć ten post. Podsumowania roku są przyjemną pracą, jeżeli ma się podsumowania miesięczne/kwartalne, a ja, jak sami wiecie od lipca zapomniałam o takowych.
Zatem zanim przejdziemy do prawdziwego podsumowania, muszę podsumować pół roku wstecz.
Zrobimy to naprawdę szybko. Wstawię dwanaście zdjęć, po jednym na każdy miesiąc. Napiszę najlepsze książki i najgorsze w danym miesiącu, a potem podsumuje całościowo i wybiorę w trzech różnych kategoriach najlepsze książki i najgorsze w kategorii ogólnej.
STYCZEŃ
MUST READ STYCZNIA:„The Kiss Thief” - L.J. Shen
GNIOT STYCZNIA:„Piorun” - Angel Payne
LUTY
MUST READ LUTEGO: „Candidate” - Rachel E. Carter
GNIOT LUTEGO:„Enzo” - K. Webster
MARZEC
MUST READ MARCA:„Malum” - Amo Jones, „Kołysanka z Auschwitz” - Mario Escobar
GNIOT MARCA:„Sweet Fate” - Laurelin Paige, „Mad Sea” - K. Webster
KWIECIEŃ
MUST READ KWIETNIA: „Hate to Love You” - Tijan
GNIOT KWIETNIA: „Drań z Hollywood” - Alessandra Torre
MAJ
MUST READ MAJA: „Pretty Reckless” - LJ Shen
GNIOT MAJA: brak
CZERWIEC
MUST READ CZERWCA: „Malum: Evil part 2” - Amo Jones
GNIOT CZERWCA: „Share me” - K.Webster, Ker Dukey
LIPIEC
MUST READ LIPCA: „Drummer Girl” - Ginger Scott
GNIOT LIPCA: „Zakochani Rozbitkowie” - Julie Johnson
SIERPIEŃ
MUST READ SIERPNIA: „Broken Knight” - L.J. Shen, „Syreny z Tytana” - Kurt Vonnegut
GNIOT SIERPNIA: „Shutter Girl” - CD Reiss
WRZESIEŃ
MUST READ WRZEŚNIA: „Płomienie Imoren” - Michał Kuszewski, „Serenading Heartbreak” - Ella Fields
GNIOT WRZEŚNIA: „Lake” - Michelle Heard, „Słodki Romeo” - Tillie Cole
PAŹDZIERNIK
MUST READ PAŹDZIERNIKA: „In Peace Lies Havoc” - Amo Jones, „Śniadanie Mistrzów” - Kurt Vonnegut
GNIOT PAŹDZIERNIKA: „Cold Queen” - K. Webster
LISTOPAD
MUST READ LISTOPADA: „ In The Unlikely Event” -L.J. Shen, „Enemies” - Tijan, „Kocia Kołyska” - Kurt Vonnegut, „Bogini Pahaadu” - Michał Kuszewski, „Złe miejsce” - K.N.Haner
GNIOT LISTOPADA: „Twist” - Kylie Scott
GRUDZIEŃ
MUST READ GRUDNIA: „Świąteczna Gorączka” - Maja Damięcka
GNIOT GRUDNIA: „Skrzynia Ofiarna” - Stewart Martin
Miałam jeden plan – przeczytać 200 książek w 2019 roku. Wyszło 259, które odnotowane zostały na Goodreads, gdzie zapisuje swoje postępy. Wszystkie te pozycje dały razem 92 147 stron. Uprzedzić Was jednak muszę, że nie liczyłam tutaj komiksów i mang, które też mają tekst. Od nowego roku planuje to zmienić, będę liczyć wszystko, a potem od całości odejmę książki i ich strony.
Przejdźmy do punktu, na który WY czekacie, a JA omijam.
Najlepsze i najgorsze książki z całego roku.
Stwierdziłam, że ten najlepsze podzielę na trzy kategorie, aby poniekąd mieć łatwiej z wyborem, a poniekąd nakierować Was na gatunek, który sami czytacie. W każdej kategorii będą trzy NAJ NAJ książki, które TRZEBA przeczytać i, które lepiej ominąć.
Kategoria Romans/Erotyk
2. „In the Unlikely Event” - LJ Shen
Wyróżnienie: „In Peace Lies Havoc” - Amo Jones
Kategoria Fantastyka/ Sci-fi
Wyróżnienie: „Fałszywy Pieśniarz” - Martyna Raduchowska
Kategoria Inne
1. „Dzienniki Hejterskie” - Pigout
Wyróżnienie: „Kocia Kołyska” - Kurt Vonnegut
Gnioty roku będą bez dzielenia, bo to nie ma najmniejszego sensu, a ponadto aż tylu złych książek w tym roku to nie przeczytałam.
Statuetki „GNIOT 2019” otrzymują:
2. „Mad Sea” - K. Webster
Wyróżnienie: „Skrzynia Ofiarna” - Stewart Martin
Odkryciem roku 2019 został Kurt Vonnegut, który oczarował mnie pierwszą pozycją, jaka została ponownie wydana, a z każdą kolejną książką rozkochiwał mnie w sobie coraz bardziej. Teraz, chce WSZYSTKIE jego pozycje przeczytać, a to się naprawdę rzadko zdarza.
Od stycznia ruszam z nową serią, której pierwszy post już prawie jest napisany, planuje zrobić też post „X faktów o mnie”, aby pokazać Wam, że po tej stronie ekranu nie siedzi mutant, który tylko czyta i pisze opinie, a potem puszcza codziennie nową, a człowiek, który poza książkami ma też inne zainteresowania.
Rok 2019 uważam za udany, ale poza tymi wszystkimi wynikami, o których pisałam wyżej, tak naprawdę liczycie się Wy – czytelnicy. Bez Was nie miałabym paliwa do pracy i do czytania jeszcze większej ilości książek, o które pytacie w wiadomościach prywatnych.
Nie jestem w stanie podziękować Wam wszystkim z osobna, zatem napiszę po prostu DZIĘKUJĘ.
Wszystkim.
W 2020 nie stawiam sobie żadnych wyzwań poza standardowym „200 książek”. Co będzie to będzie.
Piszcie, ile udało Wam się przeczytać w 2019 i co szczególnie polecacie. Może niektóre pozycje pokryją się z moimi faworytami.