„Byłam dziewczyną z rewolwerem.”
Czasami do książek przyciagają nas autorzy, czasami okładki, a czasami opis z tyłu. W przypadku „Buntowniczki z pustyni” była to okładka i opis. Co lepsze, już czekam na 30 czerwca z niecierpliwością, bo okładka drugiego tomu, czyli „Zdrajcy tronu” okazuje się być ładniejsza od poprzedniczki, a opis tym bardziej przyciąga.
Subskrybuj:
Posty (Atom)