„Oczy mam tutaj” - Laura Zimmermann

Kolejny strzał w dziesiątkę!

Wiele razy pisałam, że wydawnictwo YA! prawie za każdym razem trafiało w mój gust. Kiedy zobaczyłam „Oczy mam tutaj” z początku nie byłam przekonana, co do tej książki. Miałam wrażenie, że będzie to kolejna nijaka pozycja, która niczego nie wnosi. Wszystko to, co teraz piszę działo się, zanim przeczytałam opis tej lektury. A kiedy to już się stało, wiedziałam że będzie warto sięgnąć po książkę Laury Zimmermann.
I wiecie co?
Nie myliłam się.

Piętnastoletnia Greer Walsh to bystra i oczytana dziewczyna w pakiecie ze zwariowaną rodziną i oddanymi przyjaciółmi. Greer uważa jednak, że wszyscy w szkole i poza nią zwracają uwagę nie na nią samą, ale na jej biust. Biust, który nie należy do najmniejszych... no dobra, jest naprawdę duży. Greer nie chcąc zwracać na siebie uwagę i rzucać się w oczy nosi koszulki w możliwie jak największym rozmiarze, które zakrywają jej krągłe kształty. Pewnego dnia spotyka Jacksona Oatesa, który przeprowadził się do miasta z rodziną i jest nowym uczniem w szkole. Greer zwraca uwagę na chłopaka i szybko okazuje się, że całkiem dobrze się ze sobą dogadują, a Jackson nie zwraca uwagi ani na jej ubranie, ani na jej walory. W dodatku w szkole ruszają zapisy do drużyny siatkarskiej, a Greer ma mocny serw i pasowałaby do teamu.
Czy dziewczyna odważy się sięgnąć po marzenia i zdecyduje się na wzięcie udziału w treningach kwalifikacyjnych?
A przede wszystkim czy Walsh przestanie się chować i polubi siebie taką, jaką jest?

BARDZO DOBRA KSIĄŻKA!
„Oczy mam tutaj” to pozycja idealna dla młodych dziewczyn, które mają kompleksy związane ze swoim ciałem. Nasza bohaterka źle się czuje ze swoim dużym biustem i wstydzi się go. Przez jej głowę przechodzi wiele myśli, jak zmniejszyć piersi i sprawić, że będzie jej lżej, aby móc brać udział w szkolnym życiu bez blokad.

Autorka naprawdę dobrze oddała sens akceptacji własnego ciała. Młode kobiety patrząc na pokazy mody mają różne dziwne myśli o swoim ciele, wiele z nich myśli, że wysokie i szczupłe modelki są okazem piękna. Prawda wygląda zupełnie inaczej. Każda z kobiet jest piękna na swój sposób i nie należy patrzeć na inne, a już na pewno próbować się do nich upodabniać.
Warto też zaakceptować siebie takim, jakim się jest, aby po prostu być zdrowszym psychicznie.

„Oczy mam tutaj” to body positive lektura, o której powinno być głośniej w sieci. Laura Zimmermann w sposób zabawny i przyjazny młodym ludziom przekazuje ważny przekaz, aby kochać siebie takim, jakim się jest. Wydawnictwo YA! po raz kolejny nie zawiodło mnie swoim wyborem. Co więcej, pokuszę się o stwierdzenie, ze nie tylko nastolatki powinny sięgnąć po tę książkę, ale też ich rodzice. W końcu niektóre słowa, nawet rzucone w żartach potrafią boleć, albo nasunąć myśli, które mogą wyrządzić dużo krzywdy.

copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com