Skrót wydarzeń.
Jonny Thomson to autor, którego niektórzy mogą już znać z „Filozofii dla zabieganych”. Autor powraca z kolejną pozycją, ale tym razem będziemy mieli okazję przejrzeć 150 przełomowych koncepcji z różnych dziedzin, jakie odmieniły świat i sprawiły, że zrobiliśmy krok do przodu. Czy jednak, aby na pewno każda z nich dobrze nas poprowadziła?
Co jakiś czas na świecie pojawia się idea, która wszystko zmienia. Pieniądze, Antybiotyki. Demokracja, Sztuczna inteligencja. Muzyka. Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie współczesny świat przed wynalezieniem pisma, czy koła? Czasami idee zaskakują współczesnych: kopernikańska koncepcja Ziemi krążącej wokół Słońca, prasa drukarska Gutenberga, czy teoria ewolucji Darwina. Czasami ewoluują one przez pokolenia: instytucja małżeństwa, rozumienie genetyki czy migracje między państwami. Końcem końców, choć nie każda z tych idei udaje się w stu procentach, każda pozostawia po sobie ślad i w jakiś sposób jest wykorzystywana. I każda sprawia, że świat nie jest już taki sam, jak był chwilę wcześniej.
„Wielkie idee dla zabieganych” to mała książka o wielkich koncepcjach, które zmieniły świat. Jakbym miała określić tę pozycję jednym zdaniem to byłoby to : Przegląd wydarzeń i odkryć, które dzisiaj nie są dla nas czymś niezwykłym.
Autor podzielił lekturę na rozdziały, które mówią o konkretnej dziedzinie, jak fizyka, biologia, chemia, medycyna, religia czy społeczeństwo. Oczywiście jest ich znacznie więcej, niż wymieniłam. Każdy z tych rozdziałów, ma kilka lub kilkanaście podrozdziałów o danej idei, a te są zazwyczaj bardzo krótkie, zatem mogę śmiało napisać, że jest to pozycja, którą można przerwać w każdej chwili, aby ponownie do niej wrócić.
Jako człowiek interesujący się trochę światem „Wielkie idee dla zabieganych” w większości, były dla mnie szybką powtórką z rozrywki. Chociaż faktycznie, trzeba oddać Thomsonowi, że są one dla zabieganych, ponieważ są to naprawdę szybkie strzały wiedzy o świecie.
Zatem jedno jest pewne – jest to idealna lektura dla kogoś, kto chciałby się dowiedzieć więcej na różne tematy, ale nie ma czasu na czytanie kilkunastu książek, aby zgłębić dany temat. Z drugiej zaś strony, czy powierzchowna wiedza ma sens?
„Wielkie idee dla zabieganych” było lekturą szybką. To nasuwa mi się od razu, podczas pisania tej opinii. Przeczytałam tę pozycję w kilka godzin, szczególnie, że tak jak pisałam już wyżej, wiele rzeczy od dawna znam i zgłębiam (właśnie czytaniem tych kilkunastu książek, ponieważ mam na to czas). Pozycja poleca się dla młodzieży, która chce liznąć świata z każdej dziedziny, aby zadecydować, która z nich najbardziej ich interesuje. No i oczywiście dla zabieganych, tak jak w tytule napisano.