Czwarty tom!
Wydawnictwo Papierówka nie każe nam długo czekać na kolejne tomy serii „Klątwa Bogów”, chociaż ma to też swoje minusy, bo nieubłaganie zbliżamy się do finału. Myślę, że są tutaj czytelnicy, którzy nie chcą rozstawać się z braćmi Abklętymi, ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy. „Siła” to czwarty tom cyklu stworzonego przez Jaymin Eve i Jane Washington, czy dalsze losy Willi Knight okażą się być dla dziewczyny zbawienne czy zabójcze?
Willa wraz z Abklętymi po raz kolejny muszą stawić czoła przeciwnościom losu. Na ich nieszczęście Staviti ma plany, które grożą zmianą naturalnego porządku światów, choć tak naprawdę nikomu nieznane są pobudki, jakie kierują Kreatorem. Jego dążenia mogą wpłynąć na wszystkie istoty w Minasol, w tym także Willę „Niezniszczalną” Knight. Pełna wątpliwości Willa, razem z braćmi Abklętymi musi udać się do Szczytu Czempionów, akademii, do której wezwano najpotężniejszych sol, aby ci mogli doskonalić swoje umiejętności poprzez bezpośredni kontakt z bogami. Jednak przetrwanie w instytucji pełnej potężnych istot, dla Willi może okazać się nie tylko trudne, ale też bardzo wymagające.
Nasza pechowa Willa po raz kolejny wpadła w sidła losu, który ponownie sobie z niej drwi. Ta dziewczyna nie ma szansy na odrobinę szczęścia w życiu. Nie dość, że w sumie jest martwa, to jeszcze często traci kontakt z rzeczywistością. W czwartym tomie autorki poza głównym wątkiem fabularnym, który nadal trwa i przynosi wiele problemów bohaterom, postanowiły zacieśnić relacje Knight i Abklętych. Pamiętacie, jak przy okazji pierwszego tomu pisałam, że ta historia rozkręca się wraz z kolejnymi częściami? Właśnie macie na to przykład.
Zbliżeń między naszymi bohaterami jest więcej, niż w poprzednich tomach. Co więcej są one napisane w sposób bardzo delikatny, aczkolwiek pełen erotyczności na swój sposób. Autorki potrafiły znaleźć umiar w swojej historii i połączyć naszych bohaterów i fabułę tak, że niczego nie ma w nadmiarze.
Czwarty tom „Klątwy Bogów” to część, w której nie mamy czasu na odpoczynek. Cały czas jesteśmy w centrum fabuły i próbujemy razem z bohaterami odnaleźć się w tym, co dla nich zaplanowano. Niesamowity polski przekład to coś, co także wyróżnia tę serię. Humor to drugie imię „Klątwy Bogów”. Akcja rozpędza się coraz bardziej, a nasi bohaterowie muszą nie tylko uratować samych siebie, ale też Minasol. Czy im się to uda? Dowiecie się, kiedy sięgniecie po „Siłę”.