Poznajcie Sofię.
Zapewne pamiętacie Sofię, młodszą siostrę Serafiny ze „Złamanej Dumy”. Sofię, która była zupełnie różna od swojej siostry, do której wielu mężczyzn wzdychało, a tylko jeden ją rozkochał w sobie. I to jaki. Dobra, koniec wzdychania do Remo (musicie mnie pilnować). „Krucha tęsknota” to samodzielna książka z uniwersum „Camorra Chronicles”, w której Cora Reilly postanowiła pokazać nam historię Sofii i Danilo. Danilo, który miał być mężem Serafiny.
Sofia od zawsze wiedziała, że nigdy nie dorówna swojej siostrze Serafinie, którą wszyscy podziwiali i zabiegali o jej względy. Mimo tego, to właśnie ona musiała zastąpić piękną blondynkę u boku Danilo – mężczyzny, któremu w dniu ślubu porwano narzeczoną. Taki obrót spraw powinien być dla Sofii zbawieniem, darem od losu. W końcu od bardzo dawna dziewczyna była zauroczona Danilo, a nawet kochała się w nim, kiedy ten był zaręczony z jej starszą siostrą. Sofia szybko orientuje się, że sukces ma gorzki smak. Danilo jej nie chce. Mężczyzna żyje marzeniem jej siostry, która nie zamierza wracać do domu, gdyż Remo Falcone zdobył jej serce. Chcąc nie chcąc Danilo musi wziąć ślub z Sofią, tym bardziej, że zawarł układ z jej bratem Samuelem.
Czy ta dwójka będzie potrafiła pokochać się szczerą miłością?
„Krucha tęsknota” to samodzielna historia, choć już na starcie autorka ostrzega nas, że pojawiają się w niej fragmenty innych pozycji z „Camorra Chronicles”. I choć z jednej strony można czytać tę pozycję rzeczywiście, jako samodzielną książkę, z drugiej warto poznać całą serię i iść za kolejnością, z jaką powinno się czytać te historie.
Opowieść Danilo i Sofii jest trochę, jak bajka. Ona zauroczona nim, on kocha inną, ale kiedy poznaje prawdziwą twarz swojej nowej wybranki chce ją chronić i zmienia obiekt zakochania. Z daleka widać, że jest to pozycja, którą napisała Cora Reilly, ponieważ tylko u tej autorki, bohaterki są bardzo subtelne i delikatne, a nawet jak starają się być ostre to i tak im to nie wychodzi. Oczywiście pojawiają się tutaj też sprawy mafijne, a my spotykamy starych dobrych przyjaciół, których mieliśmy okazję już poznać we wcześniejszych książkach.
Przede wszystkim zaś, mamy tutaj age gap, czyli motyw, który przyciąga czytelników, a w Polsce książek z tym tematem jest jak na lekarstwo. Danilo jest starszy od Sofii, dlatego ich znajomość rozwija się bardzo powoli. Oboje muszą czekać, aż dziewczyna osiągnie wiek, który pozwoli jej wziąć ślub z Danilo. Choć po ślubie między tą dwójką wcale nie jest łatwiej, niż przed nim.
„Krucha tęsknota” to miłe spotkanie z bohaterami „Camorra Chronicles”, choć przecież nie na nich się skupiamy. Historia Sofii i Danilo pełna jest czułości, która musi dojrzeć w czasie, aby mogła być prawdziwa. Jak na pozycje napisane przez Corę Reilly jest to książka delikatna, lekka i bardzo spokojna. Dla fanów autorki będzie miłą odskocznią od reszty serii. Myślę, że nie muszę Wam pisać, iż polecam tę książkę, bo to zapewne wiecie.