„Twist Me” - Anna Zaires


Chcemy więcej trzech tomów wydawanych od razu!

Z tego co pamiętam Anna Zaires była już wydana w Polsce, ale wtedy chyba nie przyjęła się do końca dobrze. Wydawnictwo Niezwykłe podjęło kolejną próbę pokazania twórczości tej autorki w naszym kraju i teraz Anna Zaires ma o wiele lepsze branie, niż poprzednio. „Twist Me” to trylogia, której tytuły mają wspólną część „Jej Porywacz”, zaś poszczególne z nich w polskiej wersji mają nazwy odpowiednio „Zmień mnie”, „Zatrzymaj mnie” i „Nie opuszczaj mnie”.
Kim jest Julian i dlaczego tak wiele czytelniczek go uwielbia?

Kiedy Nora Leston spotkała w klubie Juliana Esguerrę, od razu wiedziała, że ten mężczyzna jest niebezpieczny. Wiedziała też, że mimo poczucia, iż powinna trzymać się od niego z daleka, nie będzie potrafiła tego uczynić. Przez długi czas po spotkaniu z Julianem, Nora nie mogła przestać o nim myśleć, a gdy ponownie ujrzała go na ceremonii rozdania dyplomów poczuła niepokój, który nijak się miał do wcześniejszej fascynacji. Nic jednak nie zaskoczyło młodej dziewczyny tak, jak to kiedy wracając z kolegą z kina, do którego smaliła cholewki, przed pocałunkiem... Jake padł na ziemię nieprzytomny, a Nora... została porwana i stała się więźniem handlarza bronią na jego prywatnej plaży. Aby przeżyć Nora musi być grzeczna, czy jednak dziewczyna będzie potrafiła zdobyć się na posłuszeństwo?
Szybko okazuje się, że tak i choć początkowa gra Nory, aby Julian stracił czujność jest tylko udawana, z biegiem czasu dziewczyna zaczyna dostrzegać, że naprawdę zależy jej na mężczyźnie i to z wzajemnością. Julian zabiera Norę do swoich rodzinnych stron, aby zapewnić sobie i jej schronienie. Sama Nora zmienia się z cichej, szarej myszki w kobietę, która potrafi zawalczyć o swoje, a przede wszystkim bronić tego, co kocha.
A tym kto skradł jej serce podstępem jest właśnie Julian.
Czy ta dwójka będzie potrafiła razem stawić czoła nie tylko nadchodzącej lawinie własnych uczuć, ale też niebezpieczeństw, jakie czekają tuż za rogiem?

„Twist Me” to trylogia, którą czyta się jednym tchem. Wydawnictwo Niezwykłe poczyniło naprawdę dobry krok, wydając wszystkie trzy tomy za jednym zamachem. Mam nadzieję, że jeżeli zdecydują się na dalsze książki autorki, także postąpią w ten sposób. Kończąc jeden tom, nie da się, no po prostu nie da się, nie sięgnąć po drugi. Zarówno pierwszy, jak i drugi tom kończą się cliffhangerami, które skłaniają do dalszego czytania, a jak wszyscy dobrze wiemy, każdy mól książkowy nie lubi czekać na kontynuację.

Historia Nory i Juliana jest oryginalna. On porywa ją na prywatną wyspę, na której zapewnia jej dosłownie wszystko, poza kontaktem ze światem i wolnością. Wszystko po to, aby rozkochać ją w sobie i mieć na własność. Chociaż w zasadzie to tylko uproszczona wersja tego, co dzieje się w „Twist Me”, ponieważ Julian ma głębsze powody, dla których Nora stanęła na jego celowniku.
Przy okazji jeżeli szukacie czegoś bliźniaczo podobnego, ale nieco bardziej popieprzonego to polecam Wam „Once a Myth” autorstwa Pepper Winters i kolejne tomy tego cyklu. Oczywiście na razie jest to dostępne tylko po angielsku, ale być może kiedyś będzie i po polsku.

Najbardziej cieszy mnie, że wydawnictwo Niezwykłe zostawiło oryginalne okładki. Choć tytuły mi nieco zgrzytają w polskiej wersji, są do przełknięcia. Innych okładek bym nie zdzierżyła.

Kreacja bohaterów, bo o nich warto wspomnieć jest tutaj dość ciekawa. Największą metamorfozę przechodzi Nora, która z buntowniczej, porwanej nastolatki zaczyna zmieniać się najpierw w kobietę uległą, która z tyłu głowy gdzieś ma plan B na ucieczkę, a potem, kiedy dostrzega, że jej porywacz wcale nie chce jej na złe, postanawia zagrać w jego grę i pokochać go tak, jak on tego pragnie. Julian to typowy biznesmen, który krętymi drogami prowadzi swoje ciemne interesy. Warto dodać, że Anna Zaires nie weszła w klasyczną mafię, a posunęła się o krok dalej. Nie napiszę Wam w co autorka uwikłała Juliana. Myślę, że warto sprawdzić to samemu.

„Twist Me” to trylogia, która zyskała nowe życie. Jeżeli szukacie czegoś, co wciągnie Was bez reszty i zajmie cały dzień to historia Juliana i Nory jest idealnym kandydatem. Porwanie, powoli budzące się uczucie, strzelaniny, pościgi i szemrane interesy – wszystko to, a nawet więcej znajdziecie właśnie tu.

copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com