Co powiecie na kosmiczny spacer?
Jeżeli śledzicie mnie trochę dłużej, to wiecie, że nie jestem w stanie przejść obojętnie obok książek Stephena Hawkinga i jego córki, jak i tych napisanych przez samego astrofizyka. „Przewodnik po Wszechświecie” to kolejna pozycja napisana przez Lucy i Stephena Hawkinga, a także wielu innych znawców tematów poruszanych w tej książce. To co? Jesteście gotowi na kosmiczny spacer?
Wszystko zaczęło się od Wielkiego Wybuchu, który do dziś, mimo wielu informacji dalej jest tajemnicą. Jak powstała nasza galaktyka? Dlaczego żyjemy akurat na Ziemi? Czy jesteśmy sami w kosmosie? Lucy i Stephen Hawking, z pomocą wielu naukowców, biologów i fizyków zapraszają nas do poznania odpowiedzi zarówno na te, jak i wiele innych pytań.
„Przewodnik po Wszechświecie” to książka, która w sposób jasny i zrozumiały dla laików przekazuje informacje o tytułowym wszechświecie. Zaczynając od Wielkiego Wybuchu, przez wyginięcie dinozaurów, czasy teraźniejsze, w których w końcu otrzymaliśmy zdjęcie czarnej dziury, po wybiegnięcie w przyszłość i roboty oraz sztuczną inteligencję. Wszystko to znajdziemy w tej pozycji i nie ukrywam, że najnowsza pozycja duetu Hawking jest bardzo wysoko w moim osobistym rankingu książek tych autorów.
Jeżeli interesujecie się kosmosem, to w „Przewodniku” znajdziecie wiele informacji, o których na pewno doskonale wiecie. Dla mnie, ta pozycja do pewnego czasu była powtórką z rozrywki, bo w prawie każdej książce są informacje o planetach naszego Układu Słonecznego i Wielkim Wybuchu. To, co wzbudziło moje zainteresowanie było od połowy lektury. Lucy i Stephen Hawking poszli o krok dalej w swoich kosmicznych książkach i ruszyli tematy, o których wiele ludzi marzy, a wielu podchodzi do nich z obawą. A mianowicie: Obcy i sztuczna inteligencja z robotami.
Mamy tutaj całe dwa obszerne rozdziały, które poruszają zarówno temat innych cywilizacji w kosmosie, jak i robotów, które wbrew pozorom zaczynają pełnić naprawdę dużą funkcję w naszym życiu oraz sztucznej inteligencji, która także jest w naszym życiu, ale na razie zachowuje się dość nieśmiało (np. Assistant Google i Alexa). Mało jest pozycji, które poruszają oba te tematy. „Przewodnik po Wszechświecie” pokazuje, że choć sztuczna inteligencja jest przydatna, warto używać jej z rozwagą i dystansem. Technologia nieuchronnie prze do przodu i to tylko kwestia czasu, jak wszystko będzie zrobotyzowane, a my będziemy mogli rozmawiać z robotami, jak z ludźmi.
„Przewodnik po Wszechświecie” to szybki przekrój historii naszej planety, który kończy się na przyszłości, w której nas już nie będzie. Książka okraszona kolorowymi zdjęciami była dla mnie miłą powtórką z wiedzy o kosmosie, a także poznaniem zdań ekspertów odnośnie tematów, które mnie interesują. Jeżeli szukacie książki, która opowie Wam najważniejsze rzeczy związane z kosmosem od jego początków do teraz i kawałek dalej, to „Przewodnik po Wszechświecie” jest dla Was pozycją wartą przeczytania.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i ska.