Robi się gorąco.
Wiele razy pisałam, że „Ruthless People” jest jedną z lepszych serii mafijnych, bo J.J. McAvoy nie robi z bohaterki nieśmiałej dziewicy, tylko kobietę z przysłowiowymi jajami. „American Savages” to trzeci tom serii, która z książki na książkę jest coraz lepsza.
Rodzina Callahanów, podobnie jak ich wielkie imperium zaczyna się rozpadać. Melody zaginęła, a Liam trafił do więzienia, pod zarzutem uprowadzenia własnej żony.
Mężczyzna jest wściekły na Melody, bowiem sam nie ma zielonego pojęcia, gdzie podziała się jego żona, a dodatkowo musi siedzieć za przestępstwo, którego nie popełnił.
Wszystkiemu jest jednak winna jedna osoba – szef FBI, którego plan powiódł się w stu procentach.
Jeżeli jednak myśli on, że Liam i Melody nie oddadzą mu tego, co im zrobił z nawiązką, grubo się myli.
Kiedy wybuchowa para wróci z wygnania poleje się krew, a branie jeńców nie będzie wchodzić w grę.
„American Savages” to kolejna część serii „Ruthless People”, która kradnie serca. Czy Liam i Melody będą mieli szansę kiedykolwiek odpocząć? Cóż, na pewno nie w tym tomie.
Po raz kolejny J.J. McAvoy pokazała, że klątwa kolejnych tomów, nie ma szansy jej dopaść. Każda kolejna książka autorki jest lepsza, niż poprzednie i gołym okiem widać, że cała seria była zaplanowana od początku do końca, a nie na szybko i przysłowiowy „krzywy ryj, bo czytelnicy proszą”.
Liam i Melody nie wychodzą z wprawy. Dalej są niczym Angelina Jolie i Brad Pitt z „Ms and Mrs Smith”. Dalej są też moimi ulubieńcami, jeżeli chodzi o książki mafijne. Dalej mają mord w oczach i nie boją się zabijać. Dalej chcą mieć władzę całkowitą i nie boją się po nią sięgać. Jednak nie tylko mafia i narkotyki są dla nich ważne. Ich syn, który po zniknięciu Melody i wylądowaniu w więzieniu Liama, zostaje pod opieką całej rodziny, jest ogniwem, które łączy tę trójkę w prawdziwą rodzinę. Zarówno Melody, jak i Liam są w stanie poświęcić wszystko, dla bezpieczeństwa swojego potomka. Dziecko wyniosło uczucie tych dwojga na wyżyny, a McAvoy pokazała to wprost wyśmienicie. Co jest ważniejsze dla członków mafii poza nią samą? Rodzina.
„American Savages” to pełna zwrotów akcji i zaskakujących sytuacji książka. Trzeci tom serii zmienia nam nieco obraz całej historii i pokazuje naszych bohaterów od zupełnie innej strony. Cała seria jest must read dla fana romansów mafijnych, w których mafia nie jest tylko wspominanymi już wiele razy przeze mnie czarnymi rękawiczkami. Seria „Ruthless People” to opowieść, którą musicie poznać.
Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłemu.