Last Riders po raz trzeci.
Zanim zacznę o książce, chciałam Wam napisać „spieszcie się kupować książki, tak szybko są zdejmowane z rynku”. Dlaczego? Otoż wyszła afera na Tik toku, że Tillie Cole znana nam z „Katów Hadesa” została posądzona o rasizm właśnie w tejże serii, przez co autorka postanowiła zdjąć Styxa i ekipę ze sprzedaży. Dlaczego o tym wspomniałam? Ponieważ „The Last Riders” to seria, która polecana jest fanom „Katów Hadesa”.
Knox, były żołnierz Navy Seals, znalazł swoje miejsce wśród bikerów z The Last Riders. Niestety nawet oni nie są w stanie mu pomóc, przed niechybnym wtrąceniem do więzienia. Mężczyzna został wrobiony w morderstwo i żeby się z tego wygrzebać będzie potrzebować dobrego prawnika, a raczej prawniczki.
Diamond Richards jest kobietą zupełnie inną niż te, które do tej pory interesowały Knoxa. Zawsze ubrana elegancko, pełna powagi i oddana pracy Diamond jest kobietą, o której motocyklista mógłby tylko pomarzyć. Ale czy na pewno?
Poważna prawniczka nie potrafi zaprzeczyć, że umięśniony biker wywołuje w niej uczucia, jakich wcześniej nie znała. Jest dziki i nieokiełznany, a bronienie go w sądzie będzie dla niej prawdziwym wyzwaniem. Jeszcze większym zaś oparcie się czarowi, jaki Knox wokół siebie roztacza.
Historia przedstawiona w trzecim tomie serii o motocyklistach to opowieść z tajemnicą, morderstwem i obcowaniem z osobami, które zupełnie inaczej podchodzą do prawa i zasad, jakimi opisany jest ten świat. Fabuła „Knoxa” to zderzenie dwóch zupełnie różnych osób, które zostają połączone wspólną sprawą sądową. Mogłoby się wydawać, że ta dwójka nie ma szansy na porozumienie. Błąd. Ojciec Richards także był bikerem, ale kobieta dorastając odsunęła się od tego agresywnego i wyjętego spod prawa życia, aby spełniać się w byciu prawniczką.
Knox nie ufa Diamond na tyle, aby zdjąć przy niej swoją maskę. Przez długi czas, mimo że pracują ze sobą, są wobec siebie fałszywi Knox ukrywa swoją wrażliwą i łagodną osobowość, co więcej uważa, że Diamond uważa się za lepszą od niego. Kobieta zaś z biegiem czasu zaczyna czuć do Knoxa uczucia, których wolałaby nie czuć, a co gorsza rozkwita przy mężczyźnie. Chcąc nie chcąc, musi pogodzić się z tym, że przyjdzie jej wrócić do świata bikerów, nie jako córka, ale jako kobieta jednego z nich.
„Knox” to pozycja, która na pewno wciągnie Was w swoją fabułę. Nie jest to gruba lektura, dlatego większość z Was zapewne przeczyta ją w jeden dzień. Jamie Begley pokazuje świat motocyklistów takim, jaki on jest – brutalny, wulgarny i bezczelnie seksowny. Jeżeli lubicie książki z motocyklami i ich właścicielami, a „Synów Anarchii” znacie na pamięć to do „The Last Raiders” nie muszę Was przekonywać.