„Przeznaczeni” - Emilia Szelest


Takich książek chce więcej!

Nie muszę po raz kolejny wspominać, że Emilia Szelest jest jedną z moich topowych polskich autorek, których książki czytam. „Przeznaczeni” to wejście Szelest na nowe wody, które dla autorki okazały się iście spokojne i czekające na jej obecność.

„Przeznaczeni” to nowa/stara Emilia Szelest. To historia, która zaskakuje swoim ciepłem i delikatnością, ale też dalej mamy tutaj humor, który znamy z poprzednich pozycji od autorki. Od pierwszych stron czułam tę opowieść, a dzięki opisom Columbia Falls i Brick by Brick miałam wrażenie, że jestem tam, na miejscu akcji, razem z bohaterami i przyglądam się całej tej historii stojąc tuż obok.

Ade to bohaterka outsider. Spodobała mi się od pierwszej chwili i kibicowałam jej przez całą książkę. David wcale nie jest gorszą postacią! Co to to nie! Autorka stworzyła w swojej pozycji swoisty trójkąt, który nie wychodzi poza ramy przyzwoitości, także jeżeli ten motyw Was triggeruje, tutaj możecie czytać bez oporów. Nie będziecie się denerwować.

Kowbojskie życie, pensjonat, który jest ranczem i cała stadnina koni. Emilia Szelest poruszyła zupełnie inny temat w „Przeznaczonych” w stosunku do swoich poprzednich książek. I wiecie co? Po raz kolejny zostałam kupiona!

Nie wiem, jak autorka to robi, ale każda jej książka ma w sobie TO coś, czego wielu pozycjom brakuje. Historia snów na jawie, albo jawy w snach jest niezwykle pomysłowa i wciągająca. Choć mam za sobą wiele lektur „Przeznaczeni” zaskoczyli mnie swoim wnętrzem i sposobem, w jaki zostali napisani.

Co więcej, dodam też, że szybko zauważyłam, że musi to być jedna z pierwszych książek, jakie Emilia Szelest napisała w swojej karierze pisarskiej. Nie zauważycie tego w stylu autorki. Musielibyście przeczytać dosłownie wszystkie jej poprzednie książki, aby złapać różnice.
Oczywiście namawiam do spróbowania.

„Przeznaczeni” to fenomenalna, ciepła, delikatna i fantastyczna książka od Emilii Szelest. Odsuńmy się od policjantów, morderców i złodziei. W zamian zanurzmy się w piękne wzgórza Columbia Falls i wsiadając na grzbiet konia, razem z Ade i Davidem poznajmy ich historię. Nie wiem, jak Wy, ale ja rezerwuje Batmana. Kto to Batman? Cóż, dowiecie się podczas lektury „Przeznaczonych”, których serdecznie Wam polecam.

copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com