„Rosyjski Zabójca” - Anna Zaires & Charmaine Pauls


Zaires w końcu w Polsce!

Cicho czekałam na książki Zaires w Polsce. Seria „Twist me”, która kiedyś została wydana, przeminęła bez echa, a szkoda. Kiedy wydawnictwo Niezwykłe ogłosiło, że ta autorka będzie w naszym kraju, moje czekanie zostało zakończone. „Rosyjski Zabójca”, czyli „Darker than Love” to historia, która choć niby jest podobna do innych, to tak naprawdę mało co łączy ją zresztą.

Mina pracuje, jako kelnerka w restauracji. Nie jest to jedyne źródło utrzymania dziewczyny, ale na pewno jest jednym z legalnych źródeł jej dochodów. Pewnego dnia dziewczyna stojąc za filarem słyszy informacje, których nie powinna usłyszeć. Chcąc udawać, że nie rozumie rosyjskiego, wraca do pracy, unikając wzroku podsłuchiwanych. Mężczyźni rozmawiający o mrocznych interesach wiedzą jednak, że Mina usłyszała wszystko, co powiedzieli. Co więcej, zrozumiała po rosyjsku ich rozmowę. Kiedy Mina myśli, że udało jej się ich zmylić, szybko zauważa, że bezpieczeństwo jest ulotne. Mężczyźni zabierają ją do siebie, obiecując że nie zrobią jej krzywdy.
Kiedy jednak zaczynają rozmowę, Mina zaczyna odczuwać pożądanie do jednego z mężczyzn.
Z wzajemnością.
Nie wie jednak, że jego brat też ma na nią ochotę.
A oni nie wiedzą, że kelnerka, którą porwali jest tak samo niebezpieczna, jak oni sami.

„Rosyjski zabójca” to pełnowymiarowa książka, która opowiada o Minie i Yanie oraz jego bracie Ilyanie. Mogłoby się wydawać, że jest to swoisty trójkąt, ale osobiście nie pokuszę się o takie stwierdzenie. Historia ta, ma krótką nowelkę, która dostępna jest w języku angielski, z tego co wiem to na Amazonie można ją pobrać nawet za darmo. Jest to miły dodatek do tej książki, ale nie uważam, żeby był on obowiązkowy.

Lubię bohaterów, jakich tworzy Anna Zaires. Tutaj, w duecie z Charmaine Pauls, autorki poczyniły coś, czego w książkach jest naprawdę na lekarstwo – mamy kobietę niebezpieczną, która nie boi się trzymać broni i nie piszczy na widok pająka. Mina to odważna, inteligentna i ambitna dziewczyna, która wie czego chce i dąży do tego za wszelką cenę.
Yan i Ilyan też nie są słabymi bohaterami. Bracia potrafią prać się po twarzach za błahostki, jeżeli nie zgadzają się ze sobą, albo robią coś, co przeczy temu co mówią. Na ogół są jednak zgodni i działają wspólnie.

Historia przedstawiona w „Rosyjskim zabójcy” to brutalna opowieść o miłości, która nie powinna się zdarzyć. Namiętność, jakie autorki w swojej książce pokazały wypełza z każdej strony, a ilość seksu jest tutaj na tyle duża, że śmiało można stwierdzić, iż jest to erotyk.
Co więcej, same zbliżenia są napisane ze smakiem i nawet, jeżeli bohaterowie idą do łóżka po raz któryś, nie jest to nudne i nie niszczy obrazu całej historii.

„Rosyjski zabójca” to książka, która pod mrocznym erotykiem porusza też temat choroby. Mogłoby się wydawać, że historia jest dość prosta i przyjemna. Nic z tych rzeczy. Mamy tutaj brutalność, mrok, zniszczenie, pożądanie i masę tajemnic, na których budowana jest relacja bohaterów.
Jako fan książek Anny Zaires mogę jedynie napisać, że polecam przeczytać tę historię. Swoją drogą mam nadzieję, że książek tej autorki w Polsce będzie więcej w przyszłości.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Niezwykłemu.

copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com