Więcej książków part 7



Dziś będzie post, którego dawno nie zamieszczałam. Pewnie dlatego, że nie miałam dostaw książek.

Przyszedł lipiec i rozpoczęło się szaleństwo, którego się nie spodziewałam.



Od Wydawnictwa Kobiecego otrzymałam już na początku miesiąca kontynuację przygów Emily Wayborn oraz Reeva Sallisa, czyli „Ostatni Pocałunek” autorstwa Laurelin Paige. Zdążyłam ją już przeczytać, a moją opinię znajedziecie tutaj.



Przechodząc dalej, Editio Red podesłało mi najnowszą ksiażkę K. Bromberg, której premiera planowana jest na sierpień, czyli „Down Shift. Bez hamlców”. Losy Zandera znanego nam z serii „Driven” teraz wkraczają na nowy etap. RECENZJA.


Dodatkowo w paczuszce znalazła się książka zachwalana przez wszystkich, czyli „DANCE. SING. LOVE. Miłosny układ” Layli Wheldon ( to pseudonim). Jeszcze się nią nie zajełam, ale ta pora w końcu nadejdzie.


Media Rodzina sprawiło uśmiech na mojej twarzy przysyłając mi kolejną książkę z serii Gorzka Czekolada, czyli „Jutro będzie koniec świata” od Justyny Posłusznej. 

I jako wisieńkę na torcie otrzymałam także reedycję „Czerwieni rubinu” Kerstin Gier, którą wczoraj skończyłam i na dniach będzie recenzja.


                                                       


Chwalilam się Wam na facebooku odnośnie rozpoczęcia współpracy z księgarnią dadada.pl i wczoraj otrzymałam od nich „Urok Grace’ów”, który aktualnie czytam. Przyznam szczerze, że jak na pierwsze 6 rozdziałów jest to naprawdę wciągająca lektura.




Dzisiaj, dosłownie przed chwilą odebrałam z poczty wielki karton z książkami od Uroborosa. Czego tutaj nie ma... Najnowsza książka Star Wars „Więzy krwi” dla prawdziwego fana. 

Do tego zaś dwie cudnie wydane pozycje Marcina Mortki „Wyspy plugawe” oraz „Morza Wszeteczne”. Sądząc po okładkach i rysunkach w środku będzie to czysto marynarska lektura.


I na koniec, także od wydawnictwa Uroboros otrzymałam „Szklany Tron” książkę do kolorowania. Artysta ze mnie żaden, ale mazanie po kartkach podobno relaksuje. Nie zrobię Wam zdjęcia mojego dzieła, które zdążyłam już ubarwnić, ale mogę Was zapewnić, że rysunki zrobione w środku są wprost piękne. Przykład macie poniżej.


                                                     


Specjalnie zbierałam wszystkie ksiażki na stos, aby pokazać Wam je w jednym poście. Nie spodziewałam się TAKIEGO OBŁOŻENIA, ale nie narzekam. Dodając parę pozycji, które już stoją na półce przeczytane, mam wrażenie że lipiec będzie miesiacem bardzo owocnym w podsumowaniu.



copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com