Nie jest to nowością, że miesiąc bez nowej
dostawy na półkę miesiącem straconym, dlatego i w kwietniu przybyła do mnie
paczucha.
Tym razem jednak, mogłabym w tytule napisać „Seria
Szklany Tron” i wyszłoby na to samo, gdyż dzisiejsze cztery pozycje, które
niżej wam pokaże to właśnie książki Sarah J. Maas.
Mogę w końcu pochwalić się prawie całą kolekcją, no i oczywiście czekam na
trzeci tom Dworu.
Nie będę się tutaj rozwodzić nad tymi lekturami,
gdyż ich nie czytałam.
No może poza „Szklanym tronem”, ale to było w 2013 roku jak tylko się pojawił
na naszym rynku i kompletnie go nie pamiętam.
Mam nadzieję, że warto będzie zanurzyć się w fantastyczny świat Sarah J. Maas, gdyż z tego co czytałam to zdania odnośnie poszczególnych tomów są podzielone.
Jednak co, jak co, ale na półce wszystkie tomy prezentują się znakomicie. Aż miło popatrzeć i powzdychać. To chyba najkrótszy post na blogu jaki mi wyszedł. Mam nadzieję, że kolejny będzie znacznie dłuższy.
Laure