Zawsze interesowałam się boksem. Mordercze treningi
zawodników, diety, wszystko po to, aby pokazać się z jak najlepszej strony na
ringu i dodać kolejne zwyciestwo do kolekcji. Dlatego, gdy spostrzegłam książkę
o niepokonanym Ślicznym Chłopcu, stwierdziłam: Chcę to przeczytać.
Przybliżmy postać Floyda Mayweathera – urodzony w Grand Rapids w stanie Michigan w USA. Chłopiec, który od samego początku nie miał w życiu łatwo kiedy został żywą tarczą w konflikcie ojca i wuja. Jego kariera nabierała szybkiego tempa, gdyż Floyd Mayweather Senior jako były bokser zaczął szkolić syna, aby ten poszedł w jego ślady. Tym sposobem Junior nazwany najpierw „Ślicznym Chłopcem”, a w pózniejszych latach „Money” stał się niezwycieżonym zawodnikiem na ringu. Mayweather jest byłym mistrzem federacji WBA, WBO oraz WBC w wadze półśredniej, oraz w wadze junior średniej w WBA i WBC. Ma także inne osiągnięcia, a jednym z nich jest brązowy medal z Igrzysk Olimpijskich z Atlanty.
Książka, której napisania podjął się Tris Dixon – dziennikarz „Boxing News”
jest podsumowaniem całej kariery i życia od najmłodszych lat Floyda Juniora.
Odkryte zostaje prawdziwe oblicze Mayweathera. Oblicze człowieka dobrego,
wrażliwego na zło innych oraz człowieka, który dla rodziny jest w stanie zrobić
wszystko.
Śliczny Chłopiec jest wybitnym pięściarzem, co więcej albo się go kocha od
pierwszego wejrzenia, albo nienawidzi. Lektura pokazuje jego ciemne i jasne
strony, ale przecież każdy człowiek na ziemi je posiada. Cieszy, że Dixon
pisząc „Najdroższe pięści świata” zachował obiektywne podejście do tematu. Mimo
iż, Mayweather dość często podejmował złe decyzje, sam autor nie komentuje jego
wyborów, zaś życie Floyda opisane jest w tej książce jako relacje i słowa
osób z otoczenia sportowca oraz jego samego.
Wiele stron zostało poświęconych na opisy przygotowań do walk oraz samych
pojedynków na ringu, a czytając ma się wrażenie, jakbyśmy znajdowali się na
widowni i oglądali walkę na własne oczy.
To historia o sportowcu.
Sportowcu, który wiele przeżył, ale przez swój upór
wiele też osiągnął.
Lektura obowiązkowa dla fanów boksu, ale też dla ciekawych człowieka, który
nigdy nie przegrał.
To kompendium wiedzy nie tylko o bokserze, co o treningach oraz jego przemyśleniach.
Czyta się to lekko, przyjemnie i wciągająco.
Na koniec muszę się troszkę pozachwycać nad wydaniem.
Okładka jest skromna. Zdjęcie Floyda pozującego lewym bokiem w owiniętych
dloniach.
Zaś po drugiej stronie okładki na czarnym tle mamy biały kontur rekawic
bokserskich, które gdy ujrzałam je pierwszy raz skradły mi serce. Wydanie -
bezbłędne. Zdobienia rozdziałów – bezbłędne. Życie Mayweathera – błędne i
bogate, ale za to pełne różnorodności.
„Nazywam się Floyd Mayweather i potrafię, kurwa, boksować.”
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu SQN za egzemplarz recenzencki.