„Walka z obowiązkiem” - K.C. Lynn


A to niespodzianka!

Odnoszę wrażenie, że wydawnictwo Niezwykłe wzięło sobie do serca, że wydawanie nowelek do serii to bardzo ważna sprawa. Cieszy mnie to bardzo, ponieważ wiele z tych krótkich historii jest dopełnieniem historii, które znamy z głównych tomów. Czy jednak dość krótka opowieść Kayli i Coopera zadowoli czytelniczki?

Kayla podkochiwała się w swoim przystojnym sąsiedzie od nastoletnich lat. Wiedziała jednak, że różnica wieku między nimi jest zbyt duża, aby Cooper McKay zwrócił na nią uwgę. Trzy lata wzdychała do sąsiada, który został przystojnym policjantem. Jej czekanie zostało wynagrodzone i pewnego razu Cooper zrozumiał, że Kayla żywi do niego głębsze uczucia, niż przyjaźń. Choć Cooper mimo wiedzy o uczuciach Kayli nadal powstrzymywał się przed zawarciem bliższej relacji, głównie przez różnicę wieku, w końcu zrozumiał, że Kayla czekała wystarczająco długo na niego. I decyduje się wejść w ten związek. Jednak w międzyczasie zadaje Kayli cios prosto w serce, kiedy ta widzi go z inną kobietą.

O „Walce z obowiązkiem” nie można się rozpisać. Nowelka ma blisko dwieście stron, ale nadal jest to zbyt mało, aby można było opowiadać o historii bohaterów. Kayla jest niezwykle upartą kobietą, która za cel obrała sobie seksownego sąsiada policjanta i, ani w głowie jej inny facet. Cooper, zaś jest wybitnie upartym mężczyzną, który nie zamierza wchodzić w związek z „małolatą”. Los bywa przewrotny i postanowił połączyć tę dwójkę.

Nowelka jest idealnym dopełnieniem historii, choć śmierdzi malizną. O niektórych bohaterach można czytać bardzo dużo, a akurat historia Kayli i Coopera warta była nieco większej objętości stron. Cóż, mamy to co mamy i myślę, że warto się z tego cieszyć.
KC. Lynn nie zawiodła i od pierwszej strony czujemy ogromną namiętność i przyciąganie między bohaterami. Dodajmy do tego age gap, który dla wielu czytelników jest ulubionym motywem i mamy przepis na świetną historię. Między Kaylą, a Cooperem nie brakuje bliższych zbliżeń, które także zaspokoją fanów erotyków.

„Walka z obowiązkiem” to przyjemna nowelka, którą przeczytacie w godzinkę, a kiedy już zamkniecie tę lekturę na pewno będziecie ukontentowani, nie tylko tym, że po nią sięgnęliście, ale też tym, że wydawnictwo Niezwykłe dba o swoich czytelników i wydaje nowelki, abyśmy mogli w Polsce poznać losy bohaterów ulubionych serii. Serię „Mężczyzn z honorem” bardzo Wam polecam, jeżeli szukacie książek, gdzie losy bohaterów są nad wyraz prawdziwe.

copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com