Każdy ma jakiś sekret.
Wydawnictwo Albatros kontynuuje serię butikową, w której możemy znaleźć naprawdę klimatyczne książki. „Strażnik Tajemnic” autorstwa Kate Morton to kolejna powieść, która otrzymała przepiękną okładkę i obwolutę, a przede wszystkim dołączyła do serii.
Angielska prowincja, rok 1961. Szesnastoletnia Laurel Nicolson wymyka się z przyjęcia urodzinowego, aby udać się do domku na drzewie, by choć na chwilę móc zebrać myśli o sobie, swojej przyszłości i chłopcu, którego daży głębszym uczuciem- Billym. W pewnym momencie, dziewczyna widzi nieznajomego mężczyznę, który podchodzi do jej domu, a kiedy matka Laurel otwiera drzwi, zaczynają rozmawiać. Chwilę później, dziewczyna jest świadkiem zbrodni, która na zawsze odmieni jej życie.
Anglia, 2011 rok. Laurel po latach pełnych sukcesów zawodowych, spotyka się z siostrami w rodzinnym domu w Suffolk. W domu rodzinnym dziewczyny będą świętować dziewięćdziesiąte urodziny matki, która podupadła na zdrowiu. Laurel zdaje sobie sprawę, że to spotkanie z matką może być ostatnią szansą na wyjaśnienie tajemnicy morderstwa sprzed pięćdziesięciu lat. Matka choć nie do końca ma ochotę dzielić się tą historią, w końcu ulega i zaczyna opowiadać z przerwami na odpoczynek. Puzzle zaczynają się układać w całość, a Laurel zatapia się w historię, której początki sięgają początków II wojny światowej i trójki młodych ludzi z zupełnie różnych światów, których los postanowił połączyć.
„Strażnik Tajemnic” to moja pierwsza książka od Kate Morton. Pierwszą, ale nie ostatnią, bowiem historia Laurel wciągnęła mnie na cały dzień i nie pozwoliła od siebie odejść, dopóki jej nie skończyłam. Cud, miód i orzeszki!
Kate Morton szybko wprowadza nas w historię pełną tajemnic, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, ale nie da się ich ukryć i o nich zapomnieć. Autorka nie robi zbędnych wstępów, tylko chwilę po rozpoczęciu rzuca nas w wir spraw Laurel, które proszą o wyjaśnienie.
Historia, którą matka dziewczyny opowiada, to wspomnienia o młodych osobach, których los połączył w Londynie, a wojna zmieniła podejście do życia i do samych siebie. Jimmy był fotografem, któremu wieszczono światową karierę, Dorothy, matka naszej bohaterki chciała podążać za ukochanym i cieszyła się jego sukcesami. Kiedy wybuchła wojna, Jimmy nadal pracował jako fotograf, tym razem wojenny, a Dorothy zaczęła pracę u starszej, nieco zgryźliwej pani. Szybko okazuje się, że Jimmy, za którego Dorothy oddałaby życie nie pasuje do jej planów i dalszego życia. Jakby tego było mało, do dwójki zakochanych dochodzi osoba trzecia – Vivien, która pragnie zbliżyć się do Dorothy i życia, jakie ta wiedzie przy starszej pani.
„Strażnik Tajemnic” to historia, przez którą się płynie. Poznajemy opowieść matki, ale też razem z Laurel odkrywamy cząstkowe wytłumaczenia sekretu zabójstwa, które dziewczyna widziała w dzieciństwie. Wszystko to łączy się w emocjonalną opowieść o miłości, przyjaźni i śmierci. Są tajemnice, których nie można zignorować, choć powinny być ukryte na wieczność. Ale czas nie ułatwia ich zapomnienia. Ów tajemnice stają się coraz bardziej przytłaczające, a my chcemy poznać prawdę, aby odzyskać naruszony spokój. „Strażnik Tajemnic” to jedna z pozycji, której sekrety musicie odkryć sami.