Każdy
na coś czeka. Wydawnictwa prowadzą swoisty wyścig zapowiedzi kolejnych pozycji,
które będą w danym miesiącu. W maju uzbiera mi sie kolejny niemały stosik do
kolekcji.
1. „Do
zobaczenia nigdy” Eric Lindstrom
Pozycja od wydawnictwa YA!, które po „Twoim
Śladem” A. Meredith Walters nauczyło mnie nieoczekiwać niczego od książek i
być mile zaskocoznym. Premierę ma dopiero 24 maja tego roku (to już prawie
czerwiec), ale myślę że wytrzymam i doczekam do tego czasu.
Opis:
Zasada numer 1: nie traktuj jej inaczej
tylko dlatego, że jest niewidoma.
Zasada numer 2: jeśli ją oszukasz, nie będzie drugiej szansy.
Parker Grand jest niewidoma. Straciła mamę w wypadku samochodowym, jej ojciec
popełnił samobójstwo a Scott – były chłopak – zawiódł zaufanie. To całkiem
sporo jak na jedną nastolatkę… Parker stara się być twardą dziewczyną. Kiedy
nie biega swoją ulubioną trasą biegową, zajmuje się sercowym wsparciem i
udzielaniem porad życiowych nieco zagubionym szkolnym przyjaciołom. Robi wszystko,
żeby nie płakać, ale nie może już dłużej udawać, że nic złego się nie stało.
Szczególnie, że kiedy w końcu zrozumie, co tak naprawdę przytrafiło się jej
ojcu i dlaczego Scott tak się zachował, odkryje prawdę o tym, że nie wszystkie
rzeczy są takimi, na jakie wyglądają…
Wzruszająca, szczera i mocna opowieść o przyjaźni, dorastaniu, tolerancji i
żałobie po stracie, która może przynieść tylko ukojenie.
2. „Chandler” Laurelin Paige
Wydaję mi się, że nie musze.
Przystojny
biznesmen przy stole konferencyjnym prezentuje się dobrze. Jednak, jeśli chodzi
o stół, to Chandler woli używać go zamiast łóżka.
Chandler Pierce rzuca na kobietę nieodparty urok. Jednym
spojrzeniem powoduje, że jej spódniczka sama się podwija. Mówią, że jego
rozbujana pewność siebie to szczyt bezczelności, ale jeśli chodzi o szczyty to
słynie raczej z ich wywoływania.
Młodszy brat Hudsona nie robi planów na przyszłość. To nie w
jego stylu. Jednak, kiedy poznaje Genevive Fasbender wszystko się zmienia. To
pierwsza kobieta, która śmie twierdzić, że nikt jej nie zaspokoi. Nawet tak
umiejętny kochanek jak Chandler. Jest zadziorna, odważna i uparta jak cholera.
Czy żądny wrażeń mężczyzna postawi sobie za punkt honoru, żeby jej dogodzić?
Cześć o bracie Hudsona, który występuje też w „Połączonych” będzie świetnym
zwieńczeniem całości świata „Uwikłanych”. Premiera 25 maja, czyli dzień po „Do
zobaczenia nigdy”. Wychodzi na to, że końcówka maja będzie ostra jeżeli chodzi
o czytanie.
3. „Ms. Manwhore” Katy
Evans
TAK, TAK, TAK. Jak wiecie Malcolm Saint to mój pierwszy książkowy mąż i lektura
trzeciego tomu już dawno za mną, ale na szczęście nie zapomniałam ani jednego
fragmentu. Oczekuję polskiej premiery, gdyż przygarnełabym przy wersjach
angielskich także polską. No i plus za zostawienie okładki dla wydawnictwa
Kobiecego. Premiera 18 maja.
Opis:
Oto ostatnia część namiętnej serii Katy Evans. Love story, które spowodowało
szybsze bicie serca u niejednej czytelniczki, wybucha na nowo. Jaką
niespodziankę los przygotował Malcolmowi Saintowi i Rachel Livingston, czyli
najmodniejszej parze w Chicago? Choć od początku była między nimi niewiarygodna
chemia, w pewnym momencie zawisł nad nimi cień mrocznych tajemnic. Jednak pasja
i pożądanie zwyciężyło.
Jak skończy się ta historia?
Czy najbogatszy i cieszący się ogromną sławą przystojniak w
końcu się ustatkuje?
A może jedna kobieta to za mało?
Ostateczne decyzje zostaną podjęte. Ms. Manwhore to
oszałamiające zakończenie serii.
4. „Nieosiągalna” Madeline Sheehan
Premiera 24 maja, co oznacza kryzys i rodzące się pytanie: Co czytać pierwsze?
Opis:
Miłość
nie naprawia złamanych serc.
Miłość nie zmienia ludzi.
Tegen Matthews jest córką Dorothy Kelley, dziwki z klubu
motocyklowego Hell’s Horsemen. Dorasta w twardym świecie harleyowców. Kiedy
poznaje miłego, troskliwego chłopca, instynktownie lgnie do niego i ogrzewa się
w cieple jego uczucia.
Cage West jest synem prezesa Hell’s Horsemen. Wysoki,
jasnowłosy i o brązowych oczach, w miarę dorastania staje się coraz bardziej
świadomy tego, jak wielkie wrażenie robi jego czarujący uśmiech i teksański
akcent.
Jedno przypadkowe spotkanie na zawsze wiąże Tegen z Cage’em.
Ich relacje stają się pełne żalu, nieporozumień i cierpienia.
Zaciekle ze sobą walczą, ale jeszcze mocniej się kochają. Jak
zakończy się opowieść o dziewczynie i chłopaku, którzy od zawsze byli sobie
bliscy??
To nie jest klasyczna historia miłosna. To opowieść
chaotyczna, bezlitosna i tragiczna. Opowieść o śmierci niewinnej miłości,
utracie czystości i bólu zranionych serc. Historia rozpoczynająca się w
dzieciństwie pewnej dziewczyny i chłopaka, sprawdzająca siłę ich miłości,
raniąca, wyniszczająca i wiodąca ku zagładzie.
5. „Tysiąc pocałunków” Tillie Cole
Opis:
Wyobraź sobie, że otrzymujesz tysiąc małych
karteczek i masz wypełnić je najpiękniejszymi momentami swojego życia…
Jeden pocałunek trwa chwilę. Tysiąc pocałunków może wypełnić
całe życie.
Chłopak i dziewczyna. Uczucie powstałe w jednej chwili,
pielęgnowane później latami. Więź, której nie był w stanie zniszczyć ani czas,
ani odległość. Która miała przetrwać już do końca. A przynajmniej tak zakładali.
Kiedy siedemnastoletni Rune Kristiansen wraca z rodzinnej
Norwegii do sennego miasteczka Blossom Grove w stanie Georgia, gdzie jako
dziecko zaprzyjaźnił się z Poppy Litchfield, myśli tylko o jednym. Dlaczego
dziewczyna, która była drugą połową jego duszy i przyrzekła wiernie czekać na
jego powrót, odcięła się od niego bez słowa wyjaśnienia?
Serce Rune’a zostało złamane, gdy dwa lata temu Poppy
przestała się do niego odzywać. Jednak, gdy chłopakowi przyjdzie odkryć prawdę,
jego serce rozpadnie się na nowo.
Jakie są Wasze typy? U mnie po odbiciu się od fantastyki i powrocie do
romansów, znowu przyszła na nie pora. A trzeba przyznać, że jest cały wysyp
książeko miłości w maju i tylko wybierać.