Wielki finał!
Cykl „Skyward” kupił mnie już dawno temu. Uwielbiam science fiction, a w połączeniu z Brandonem Sandersonem wiadomym jest fakt, że książki te będą prawdziwymi majstersztykami. Wydawnictwo Zysk i s-ka „Śmiałą” zakończyło całą serię o Spensie i jej kosmicznej przygodzie. Czy ostatni tom jest zakończeniem, jakiego oczekiwałam?
Spensie udało się wydostać z niebytu, ale to, co ujrzała między gwiazdami zmieniło ją na zawsze. Spotkała wnikaczy i wreszcie poznała tajemnice swojego cytonicznego talentu. Pod jej nieobecność Zwierzchnictwo nadal zdecydowało się prowadzić walki o Galaktykę. Eskadra Do Gwiazd zdołała powstrzymać siły Winzika, a nawet udało im się znaleźć sojuszników. Niestety, kwestią czasu jest słabnący opór, a co za tym idzie zapanowanie tyranii w Galaktyce.
By odnieść ostateczne zwycięstwo, potrzebna będzie cała wiedzą, jaką Spensa zdobyła w niebycie. Okazuje się, że wcale nie jest łatwo być cytoniczką. Spensa musi zadać sobie pytanie, na które odpowiedź może być niezwykle ciężka – jak daleko jest w stanie się posunąć, aby ludzkość mogła triumfować?
Wydawnictwo Zysk i s-ka poczyniło świetny krok, przy wydawaniu ostatniego tomu 'Do Gwiazd”. Mianowicie, chodzi mi o dwie wersje tej pozycji. Możemy wybierać między okładką twardą, której pierwsza odsłona pojawiła się nieco później, oraz miękką, której okładka przypomina klasyczne sci-fi. Uważam to za dobry ruch, bo każdy może od razu sięgnąć po tę wersję, której pozostałe tomy ma na półce i nie musi czekać z lekturą.
Ale przejdźmy do rzeczy. „Śmiała” to ostatni duży tom cyklu „Skyward”. Na zagranicznym rynku są jeszcze cztery nowelki, z których czytałam już jedną i zasadniczo nie wprowadziła ona za dużo do ogólnej fabuły, ale jeżeli chcielibyście jeszcze choć chwilę spędzić w tym świecie to zdecydowanie polecam sięgnąć.
Czwarty tom jest tomem kulminacyjnym. W końcu dowiadujemy się kim są Wnikacze i czym jest cytonika. To właśnie w tym tomie, walka o Galaktykę jest nieco wyciszona, a my skupiamy się na Spensie i na jej zdolnościach, a także rozterkach i dylematach, jakie bohaterka spotyka na swojej drodze. Sanderson odkrywa karty powoli, akcja rozpędza się z rozdziału na rozdział, ale nie byłoby momentu zaskoczenia, jakby ta historia była zupełnie skończona. Oczywiście, że autor zostawił sobie bramkę powrotną do tego uniwersum. A jako posiadacz wszystkich książek autora uważam, że Sanderson to nie tylko płodny autor, ale przede wszystkim wyjątkowo dobrze planuje swoje książki i połączenia między nimi. Kto wie, gdzie jeszcze spotkamy Spensę?
„Śmiała” to zakończenie, którego potrzebowałam, aby zamknąć ten cykl. Bohaterowie wpisali się w tę opowieść wyśmienicie, zaś historia nie nudzi. Kulminacyjne rozdziały pełne są akcji i napięcia, a zakończenie... pozostawia furtkę, o której pisałam wyżej. „Skyward” jest serią dla fanów autora, co oczywiste, ale też tych, którzy lubią, dobre science fiction i kosmiczne przygody pełne zwrotów akcji. Jak to zwykle u Sandersona bywa wszystko w „Śmiałej” jest przemyślane, sensowne i dopięte na ostatni guzik. Jeżeli chcecie znać moje zdanie – warto sięgnąć po historię Spensy i pióro Sandersona.