Pages

wtorek, 30 lipca 2024

„RIP. Ahmed – We właściwym miejscu o niewłaściwej porze” - Gaet's & Monier (3)


Przeżyć?

Przygoda Ahmeda to trzecia część serii „RIP”, która opowiada o śmierci i po śmierci. Czy kolejny komiks z serii utrzymał poziom zgnilizny i robactwa, do których przyzwyczaiły nas dwa poprzednie?

FABUŁA

Ahmed jest młodym policjantem, dla którego owady nie mają tajemnic. Mimo starań w pracy, chłopak traktowany jest jak śmieć. Pewnego dnia postanawia zabrać się za sprawę, której jego przełożony nie bierze na poważnie. Co więcej, chłopak zamierza ją za wszelką cenę rozwiązać.
Czy młody policjant osiągnie postawiony sobie cel?
No cóż.

OPRAWA GRAFICZNA

„RIP 3” to komiks utrzymany w takich samych barwach, jak dwie poprzednie części. Dalej jest to pełna robactwa, zgnilizny i trupów historia, która cofa nas w czasie, ponieważ wydarzenia w tym tomie są sprzed dwóch pierwszych komiksów. Niektóre kadry opowiadają fabułę przez rysunki, inne przez całkiem sporo tekstu w dymkach. Aczkolwiek, jak zawsze narzekam na za dużo tekstu, tak tutaj mi to w ogóle nie przeszkadzało. Dalej jest to komiks dla osób, których nie brzydzą zwłoki w różnym stanie rozkładu i robaki, bo te grają tutaj pierwsze skrzypce.

OPINIA OGÓLNA

„RIP. Ahmed” to komiks, który czytelnikom poprzednich dwóch części powinien się spodobać. Możemy cofnąć się w wydarzeniach i zobaczyć oczami „drugiej strony” to, co już znamy. Bo w końcu jesteśmy na tropie naszych czyścicieli i ich pracy. Nie rekomendowałabym tych komiksów dla osób, które nie przepadają za thrillerami z trupami. Jest tu tego całkiem sporo i to w różnych ujęciach. Klimat „RIP” jest wyjątkowo specyficzny, a sam komiks opowiada historie, które nie należą do najprzyjemniejszych. No wiecie, grzebanie w domach zmarłych, tuż obok nich, aby wyciągnąć, jak najwięcej kosztowności, zanim policja wejdzie do akcji?
„RIP” to komiks, który bardzo mi się podoba. Czekam na czwarty i wychodzi na to ostatni tom całej serii. Jestem ciekawa, jak autorzy postanowią zakończyć tę opowieść i czy kolejna część utrzyma poziom zgnilizny, który tutaj był nawet lepszy, niż w pierwszych tomach.