Pages

poniedziałek, 19 sierpnia 2019

„Grzechy Sevina” - Penelope Ward



Czemu ta książka ma tak niską ocenę na goodreads?

Na rynku mamy coraz więcej książek od Penelope Ward. Niektóre z nich są słabe, inne lepsze. Wydawnictwo EditioRed dba, aby nie zabrakło nam tej autorki do poczytania i coraz, mamy nowe pozycje Ward do sprawdzenia. „Grzech Sevina” są jedną ze starszych książek autorki, jednak patrząc przez pryzmat jej nowszych pozycji to właśnie ta lektura jest naprawdę dobra i warta przeczytania. Zastanawiam się tylko, dlaczego na goodreads ta pozycja ma raptem ocenę 3 z groszem, zamiast mocnego 4, na którą zasługuje. 

Sevin Montgomery nie grzeszył cnotą. Lubił kobiety i lubił uprawiać z nimi seks, a jego wybory partnerek wiele razy były skandaliczne. Pewnego dnia, kiedy zabawiał się z żoną pastora dowiedział się o śmierci ojca, która zmieniła całe jego życie. 
Kilka dni później w domu, w którym Sevin mieszkał z macochą pojawił się Lance Sutton, który oznajmił mu, że został poproszony przez jego ojca, aby zabrał go do siebie do domu i wżenił w swoją rodzinę. Sevinowi dostała się średnia siostra Elle, do której musiał zacząć się zalecać, gdyż rodzinna Suttonów była mocno konserwatywna i wierząca, jeżeli chodzi o sprawy małżeństwa. 
Sevin po namyśle zgodził się na ten układ i przeprowadził z domu rodzinnego do Suttonów, a kiedy jechał z bagażami swoim samochodem do swoich przyszłych teściów, na ulicy potrącił dziewczynę na rowerze. 
Szybko poczuł miętę do Sienny, z wzajemnością. 
Problem w tym, że dziewczyna okazała się być zupełnie kimś innym, niż tym za kogo się podawała. Za swoje grzechy, Sevin będzie musiał odpokutować. 
Kara będzie dotkliwa. 

Tak, jak pisałam na początku naprawdę nie rozumiem, dlaczego ta pozycja ma taką niską ocenę. „Grzechy Sevina” dla mnie są jedną z lepszych samodzielnych książek, jakie napisała Penelope Ward. A przeczytałam większość napisanych przez nią historii, także wiem, co piszę. 

Sevin jest ciekawą postacią. Mając dwadzieścia jeden lat bawi się swoim życiem w najlepsze, a kiedy przychodzi mu zalecać się do swojej przyszłej żony, woli... zajmować się tajemniczą nieznajomą, którą potrącił. Napisałabym Wam kim Sienna jest, ale zostawię to pod znakiem zapytania, abyście sami mogli się domyślić. 

„Grzechy Sevina” to mimo, swoich niewielkich gabarytów, naprawdę rozbudowana historia. Na samym początku mamy opowieść, która nie zapowiada takiego końca. Owszem, gdzieś w głowie błądzą dziwne myśli, ale nie tak drastyczne. Penelope Ward naprawdę świetnie napisała tę pozycję, bo ani przez chwilę nie przeszło mi przez myśl to, co otrzymałam na samym końcu. Nie ukrywam, że jestem pełna podziwu. 
Książka ma dwa etapy, a każdy z nich pozostawia w Sevinie ślad, którego nigdy nie zapomni. Nie jest to łatwa historia, a kilka razy zagotowała się we mnie krew, ale tylko przez wydarzenia opisane w tej historii. Bo cała ta lektura jest naprawdę dobrze napisana, a wiedząc jak Ward pisze, muszę przyznać, że na tym etapie mi się zdecydowanie bardziej podobała, niż teraz. 
No, ale wszystkim nie można dogodzić. 

Zdecydowanie polecam! Jeżeli lubicie Penelope Ward to ta książka, na pewno Wam się spodoba. Jeżeli nie czytaliście jeszcze żadnej lektury od tej autorki to tym bardziej, „Grzechy Sevina” powinny Was kupić. Sięgnijcie po tę pozycję, zanim popróbujecie innych od Ward. 
Mam nadzieję, że na lubimyczytać, ta książka nie będzie miała tak niskiej oceny, jakie to ma miejsce na goodreads. Gdybym miała ją ocenić gwiazdkami, aby lepiej Wam zobrazować moją opinię to jest to mocne 7,5 na 10. 

Za egzemplarz dziękuję