Cienka książka, skrywająca w sobie wiele ciekawostek.
Zazwyczaj, jestem tak przykryta książkami, że grzecznie dziękuję, jak dostaje propozycję recenzji dodatkowej książki, prosto od autora. Tym razem stało się inaczej, bo zdecydowałam się zaryzykować i sięgnąć po pozycję, która na pewno nie jest Wam znajoma, gdyż nie można jej kupić w księgarniach.
„Hotka story”, bo to o niej mowa jest pozycją nietuzinkową i bardzo odważną, jak na nasze polskie standardy. To pewnie dlatego, tak bardzo mi się spodobała.
Hanka jest spełnioną kobietą. Ma kochającego męża, z którym mimo upływu czasu i kolejnych rocznic małżeństwa, dalej łączy ją nastoletnie uczucie, pełne pasji i pożądania. Kobieta pracuje jako kelnerka, na okolicznych przyjęciach i właśnie podczas jednego z nich poznaje niejakiego Młodego, chłopaka, który zawraca jej uwagę od samego początku. Nie tylko w kontekście przyjacielskim. Hanka zastanawia się, czy niezobowiązujący flirt z Młodym sprawi, że w jakimś stopniu zdradzi swojego kochającego męża. Kobieta postanawia porozmawiać o tym z ukochanym partnerem i opowiedzieć mu o młodym chłopaku.
Reakcja męża jest szokująca, bowiem popycha ją on do nawiązania znajomości ze tym chłopakiem, przyjacielskiej i erotycznej.
Hanka zgadza się na układ i zostaje „hotką”, czyli kobietą, która rozmawiając z upatrzonym wcześniej obiektem, wieczorem opowiada o tym swojemu mężowi. Inaczej nazywa się to zdrada kontrolowana, kiedy obie strony wiedzą, co robi jedna i zgadzają się na ten układ.
Znajomość Hanki i Młodego, któremu na imię Tomek zaczyna rozwijać się, najpierw powoli, ale z każdym kolejnym mejlem, bądź wiadomością na portalu społecznościowym nabiera tempa.
Jedyna prośbą, jaką usłyszała kobieta od swojego męża to „wracaj na śniadanie do domu”.
Czy wróci?
Czy może odda się młodszemu partnerowi i zapomni o mężu?
„Masz
moją aprobatę na wszystko, cokolwiek się wydarzy. Mam tylko jeden
warunek. Obiecaj, że jeśli kiedyś zdecydujesz się zrobić krok
dalej, jeśli zechcesz pójść z nim do łóżka, to na noc wrócisz
do mnie. Śniadania chciałbym mieć na wyłączność.”
Hotka story” to nietuzinkowa książka, której nie spotkacie w naszych księgarniach. Pewnie dlatego, że jest ona dość odmienna i niektórych mogłaby oburzyć. Cóż, ich strata.
Historia pełna namiętności, pasji, pożądania i rozmyślania o innym mężczyźnie podczas masturbacji, kiedy za ścianą czeka mąż, który z tego pobudzenia skorzysta, zdecydowanie nie jest dla osób, wolących klasyczny model związku i w realu i w książkach. Uważam jednak, że trzeba się ciągle rozwijać i otwierać na nowe, dlatego szczerze, z ręką na sercu będę polecać Wam tę pozycję.
Odmienność głównej bohaterki, a także propozycja jej męża odnośnie zapoznania się z nowym kolegą z pracy jest tak zaskakująca, że chwilę później chce się szybciej czytać tę cienką książkę, aby dowiedzieć się, jak potoczy się ich relacja, jakie uczucia będą im towarzyszyć i jak skończy się cała historia.
Jedynym minusem, jak zauważyłam podczas lektury „Hotki” to jej długość. Książka jest zdecydowanie ZA krótka i po jej skończeniu czułam niedosyt, a samo zakończenie nie ułatwia sprawy w rozstaniu się z Hanką i jej przygodą. Na szczęście wiem, że trwają prace nad kolejną częścią, zatem moje serce jest zupełnie spokojne i niezwykle wytrwałe w czekaniu.
Cuckold nie jest dla każdego i trzeba dobrze przemyśleć i porozmawiać z partnerem, aby zdecydować się na tak, jakby nie patrzeć ryzykowny krok. Oczywiście, wszystkiego warto choć raz w życiu spróbować, ale z drugiej strony nikt nikogo nie zmusza.
Zresztą, za przeczytanie książki teraz nikt się nie rozwodzi, zatem sądzę, że jeżeli nie próbujemy czegoś w prawdziwym życiu, to możemy o tym poczytać i być grzeczne (taaa, jasne) oraz żyć w zgodzie z własną duszą i sumieniem.
„ Naprawdę
nie jestem nimfomanką. Po prostu lubię czasem poświntuszyć.”
Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuje autorce.
Książkę możecie zakupić - TUTAJ