Pages

sobota, 4 maja 2024

„Na przekór nocy” - Brigid Kemmerer


Kiedy zajdzie słońce.

Brigid Kemmerer dla fanów książek fantastycznych nie jest nowym nazwiskiem. W Polsce mamy kilka książek autorki, a wydawnictwo Niezwykłe nie ustępuje w staraniach, abyśmy mogli poznać kolejne historie, jakie wychodzą spod pióra autorki.

Królestwo Kandalii jest na krawędzi upadku. Od czasu, kiedy pustoszy je tajemnicza choroba, konflikty między sektorami pogłębiają się. W pałacu, rządzący twardą ręką król stara się utrzymać pozorny pokój, choć wszyscy wiedzą, że w królestwie panuje też ogromna korupcja. Harristan po zamachu na jego rodziców, zmuszony jest zasiąść na tronie. Swojemu młodszemu bratu Corrickowi, powierza rolę Najwyższego Sędziego Królewskiego. Rolę, która wymaga bycia okrutnym i bezlitosnym. I właśnie taki jest brat króla, który gasi wszystkie bunty w zarodku w brutalny sposób. To jedyne wyjście na utrzymanie względnego spokoju, w czasach, kiedy choroba może uderzyć każdego, a lekarstwa - eliksiru z płatków Księżycowego Kwiatu- nie starcza dla wszystkich.

W „Na przekór nocy” spotykamy się z perspektywą dwóch bohaterów. Tessa to postać pełna dobroci i chęci pomocy wszystkim. Corrick jest tym czarnym, a w zasadzie to szarym bratem. Zasadniczo to właśnie jego postać jest najciekawsza, ponieważ działania tego bohatera nie zawsze są jasne. A w życiu Corricka nic nie jest czarne i białe, wszystko ma odcienie szarości. Choć sama jestem osobą konkretną i wyznaje zasadę Mistrza Yody „Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania”, to Kemmerer poprowadziła Corricka w sposób ciekawy i nawet rozmyślanie czy jego decyzja była dobra, czy zła nie zaczęło mnie nudzić.

Królestwo Kandalii pełne jest korupcji, układów i tajemnic. Na to wszystko nakłada się choroba. Zaraza, na którą lekarstwo nie dość, że jest trudno dostępne, to jeszcze jest go bardzo mało. Kemmerer poszła dalej i pokazała, jak bogaci żerują na biednych, a świat jest niesprawiedliwy i zły. Mamy tutaj wiele zwrotów akcji, które nie tylko są zaskakujące, ale przede wszystkim niespodziewane.

A jakby tego było mało, mamy creme de la creme, czyli slow burn romance. Brigid Kemmerer tutaj pokazała prawdziwy kunszt pisarski, ale żeby go zauważyć musicie tę pozycję przeczytać osobiście.
„Na przekór nocy” to pierwszy tom historii, która opowiada o dworskich intrygach, polityce i walce o przetrwanie. Mogłoby się wydawać, że będzie tutaj sporo wątku romantycznego, ale nic bardziej mylnego. Skupiamy się na królestwie Kandalii i na zepsuciu, jakie w nim panuje. Zwroty akcji, charyzmatyczni bohaterowie i fabuła, która wciąga. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycję i sprawdzić ją osobiście.