Pages

poniedziałek, 2 sierpnia 2021

„Ogrodnik. Raj Odnaleziony.” - Katarzyna Bester


Ktoś potrzebuje przystrzyc trawnik?

Wydawnictwo Niegrzeczne Książki nie daje nam ani chwili wytchnienia i chwilę po „Trenerze” od Anny Langner proponuje nam drugą część serii „Faceci do wynajęcia”, czyli „Ogrodnika” od Katarzyny Bester.
Muszę się przyznać, że była to moja pierwsza książka od tej autorki i po jej lekturze wiem, że na pewno sięgnę po kolejne.

Jagoda, której wiek zaczyna się jeszcze dwójką z przodu nie sądziła, że jej babcia znajdzie partnera na Tinderze, z którym wybierze się na wycieczkę. Kiedy jednak pani Zosia, poprosiła wnuczkę, aby ta zajęła się jej domem i ogrodem, Jagoda stwierdziła, że w sumie nie ma nic do stracenia. Tym bardziej, że straciła pracę i nie za bardzo ma się z czego utrzymać. Wizja mieszkania u babci jest zbyt kusząca szczególnie, że w domu będzie sama.
Wiktor mając czterdzieści lat na karku nadal największą miłością obdarzał rośliny. Jak ogrodnik pracował dla zamożnych osób, którzy chcieli idealnych ogrodów, jednak nie tylko na tym kończyła się jego praca. Małżonki mężczyzn, którzy płacili mu za opiekę nad ogrodem też potrzebowały opieki. Kiedyś, Wiktor skorzystał z okazji parę razy, jednak szybko z przygodnych numerków zrezygnował.
Gdy Jagoda pojawia się w domu babci Wiktor widząc jej brak wiedzy o roślinach zaczyna pomagać dziewczynie, aby nie zniszczyła tego, co urosło dzięki pani Zosi. Ale nie tylko rośliny potrzebują pomocy Wiktora.

„Ogrodnik. Raj odnaleziony.” to książka, jakiej chyba jeszcze nie miałam okazji czytać. W zasadzie to nie spotkałam romansu, gdzie główny bohater para się ogrodnictwem na poważnie. Podoba mi się, że wydawnictwo wpadło na pomysł serii „Faceci do wynajęcia”, gdzie poznaliśmy już trenera i teraz ogrodnika, ponieważ są to zawody, których na naszych księgarskich półkach zdecydowanie brakuje.

Jagoda to młoda dziewczyna, której życie nie poszło w pozytywnym kierunku. Brak wizji na dalszy rozwój i zarobek sprawia, że propozycja babci na urlop w jej pustym domu jest wyjątkowo kuszący. Jagoda mimo obaw spotkania nowych osób, które mogą nie być nastawione do niej przyjaźnie postanawia zaryzykować i przyjechać do babci. A przyjazd ten okazuje się być najlepszą opcją, jaką mogła wybrać.
Wiktor nie planował się zakochiwać. Nawet nie podejrzewał, że Jagoda może zwrócić na niego uwagę, ponieważ dzieli ich spora różnica wieku. Jednak widząc, jak dziewczyna znęca się nad roślinami babci, mężczyzna stwierdza, że pomoże jej chociaż w tym. A uczucie, którego żadne z nich nie podejrzewało samo między nimi wykiełkowało.

Podoba mi się pióro Katarzyny Bester. Autorka pisze luźno, jeżeli wiecie o co mi chodzi. Mamy tutaj parę przekleństw, które naprawdę pasują w treść książki. Do tego humor w „Ogrodniku” jest wyjątkowo trafiony i żarty także są na poziomie, a przede wszystkim rozśmieszają.
Sama nie znam się na roślinach, a jedyne co hoduje to kaktusy, ale podejrzewam, że autorka zrobiła ogrodniczy research do napisania książki, ponieważ mamy tutaj wiele roślinnych informacji, które posiadają przysłowiowe „ręce i nogi”.

„Ogrodnik. Raj odnaleziony.” to kolejna książka z serii „Faceci do wynajęcia”, którą zdecydowanie warto przeczytać. Jeżeli spodobała Wam się pierwsza część, czyli „Trener” to „Ogrodnik” także trafi w Wasz gust. Pamiętajcie, że mózg też potrzebuje podlewania, jak rośliny.

Za książkę do opinii dziękuję wydawnictwu Niegrzeczne Książki.