Pages

niedziela, 22 marca 2020

„Phenomenal X” - Michelle A. Valentine



Lubicie wrestling?


„Phenomenal X” wdarło się na nasz rynek, jak Xavier wdarł się w życie Anny. Dlaczego? Zaraz się przekonacie. 

Anna Cortez wychowana przez konserwatywną rodzinę chciała zerwać z życiem świętoszki i poczuć się naprawdę wolna. W dodatku problemy dogadania się z ojcem zmotywowały ją do spakowania swoich rzeczy i przeprowadzki do Detroit, do ciotki, która z chęcią przyjęła ją pod swój dach. W samolocie dziewczynę spotkał pech, bowiem została ona oblana sokiem przez uroczego staruszka obok którego siedziała. Anna odnalazła pomoc u stewardessy, która zaprowadziła ją na tyły samolotu, aby mogła zmyć z siebie zapach napoju, a mężczyzna, który wcześniej wzbudził powszechne zainteresowanie w samolocie, zaproponował jej miejsce koło siebie. 
Tak oto rozpoczęła się jej znajomość ze sławnym Phenomenal X, który dla niej został Xavierem.
Mężczyzna górował nad innymi i wyróżniał się z tłumu, a pomagała mu w tym nie tylko sława, ale też ciało, które przygotowane było do wrestlingowej walki na ringu. 
Anna nie uległa Xavierowi w jego nachalnych próbach podrywu, co dało mu powód do jeszcze większej walki o uwagę Cortez. 
Choć po wyjściu z samolotu rozstali się, ich drogi szybko zbiegły się ponownie z powrotem. 

„Phenomenal X” to historia tym razem w krainie wrestlingu, który nie jest często spotykany w książkach. Jest to też opowieść o trudnym dzieciństwie, którego efekty mamy okazję poczuć w dorosłości, a także o uczuciu, które choć chce zadziałać, nie do końca potrafi przebić się przez grubą skórę. 

Anna jest zwykłą dziewczyną. Przez wychowanie w dość surowych regułach, jakie stworzył w domu jej ojciec jest nieco wycofana z życia, jakie wiedzie się na świecie. Kiedy pojawia się u ciotki i kuzynki, wszystko jest dla niej nowe. Nieślubne dzieci, imprezy, chłopaki podrywający ją w klubie. Dziewczyna żyła pod kloszem, a teraz, kiedy wydostała się spod niego, wszystko jest dla niej szokiem. 

Xavier to sławny wrestlingowiec, który pod maską kryje wiele uczuć. Mężczyzna rozchwytywany jest przez kobiety, chętne dostać „błogosławieństwa” chociaż na jedną noc z nim. Osiągnął sławę i pieniądze, ale wszystko to zawdzięcza swojej ciężkiej pracy i szczęściu, że choć życie dało mu w tyłek, to znaleźli się ludzie, którzy postanowili mu pomóc. 

Ich pierwsze spotkanie w samolocie od razu pokazuje dystans Anny do nieznajomego mężczyzny i otwartość Xaviera na kobiety wszelkiej maści. To, jak X zaleca się do Cortez pokazuje, że prawdziwe uczucia chociaż kryją się głęboko, mogą obudzić się w nas w każdej chwili i dopóki nie osiągniemy celu, będą nas cały czas męczyć. 

„Phenomenal X” to książka pełna emocji. Nie brakuje tutaj humoru, walki, pożądania, wątpliwości i po prostu wolności. Historia Xaviera i Anny jest podobna do wielu innych, jednak przeszłość, jaką bohaterowie dzielą ze sobą pokazuje, że z każdego bagna można wyjść. Wystarczy tylko nie bać się i odważyć się sięgnąć dalej. Po to, co naprawdę ważne. 
Dodatkowo napiszę, że „Hard Knocks” to dylogia, zatem podejrzewam, że na drugi i ostatni tom nie będziemy musieli długo czekać. 

Za książkę do opinii dziękuję