„Nazywam się Celaena Sardothien i nie będę się bać”
Dawno, dawno temu pojawił się „Szklany tron”, książkę po którą sięgnęłam od razu, będąc ciekawa o
czym jest. Dziś jednak kompletnie jej nie pamiętam, dlatego przed ponownym
wejściem w świat Zabójczyni Adarlanu stwierdziłam, że przeczytanie pięciu
opowiadań dziejących się przed akcją „Szklanego tronu” będzie dobrym wstępem.
Gościem bądź...
Jak
wiecie, lubię sięgać po krótkie pozycje, kiedy w głębi umysłu zastanawiam się
co dłuższego przeczytać. Przecież szkoda marnować czas na myślenie, jak
można i myśleć i czytać. Mniejsza z tym. Na moim czytniku zagościła krótka
książeczka od Sashy Moretti pod tytułem „Guest House”.
Wzięłam ja na cel i
przeczytałam.
Jak wyszło?
Subskrybuj:
Posty (Atom)